czwartek, 24 marca 2016

TEST SZCZOTEK: TANGLE TEEZER, TANGLE TEEZER COMPACT I TANGLE ANGEL

Jeszcze całkiem niedawno pielęgnacja włosów była kwestią niszową i dotyczyła jedynie grona włosomaniaczek. Każdy, kto chciał bardziej zadbać o swoje włosy musiał szukać wszelkich specyfików w internecie. Na szczęście na rynku szybko dostrzeżono potrzebę wprowadzenia wielu produktów stacjonarnie i dziś nie ma już żadnego problemu z ich zakupem. Ostatnim hitem, który pojawia się praktycznie we wszystkich sklepach kosmetycznych i drogeriach są szczotki do włosów - możemy trafić zarówno na te oryginalne, jak i różnego rodzaju podróbki. Dziś porównam dla Was trzy modele, których obecnie używam, zapraszam!


Na początek dwa klasyki jeśli chodzi o szczotki do włosów marki Tangle Teezer - pierwsza, której używam na co dzień oraz wersja kompaktowa, która na stałe gości w mojej torebce.


TANGLE TEEZER / ORIGINAL PANTHER BLACK
Obok wersji Elite to chyba najpopularniejszy i najczęściej kupowany model kultowej szczotki. Jest również mój pierwszy model nad którego zakupem zastanawiałam się dość długo - cena była kiedyś trochę wyższa, a mnie wydawało się, że taki zakup jest zdecydowanie przereklamowany i odrobinę przesadzony. Jednak już po pierwszym użyciu okazało się, że bardzo się myliłam.


Idealnie rozczesuje zarówno włosy suche, jak i mokre. Kształt i długość ząbków sprawia, że włosy są rozplątywane i rozczesywane, a nie wyrywane, co często zdarzało się podczas używania tradycyjnych szczotek. Odkąd zaczęłam jej używam moje włosy zdecydowanie mniej się plączą i są dużo łatwiejsze w pielęgnacji. Nie zauważyłam zwiększenia ich połysku, ale sam fakt, że są pięknie rozczesane i gładkie sprawia wrażenie, że włosy są o wiele bardziej zadbane. Znajdziecie je stacjonarnie lub na stronie Tangle Teezer - KLIK.


TANGLE TEEZER / COMPACT STYLER BLACK
Myślę, że zakup wersji kompaktowej to kolejny krok każdego, kto zaczyna używać szczotek Tangle Teezer. Po prostu w pewnym momencie marzymy o tym, by mieć swojego ulubieńca zawsze przy sobie. Wersja kompaktowa zdecydowanie różni się wielkością, co mogą odczuć posiadaczki grubych i gęstych włosów. ale działanie jest dokładnie takie samo. Znakomitą sprawą jest osłonka, która chroni ząbki i przyznam, że czasem żałuję, że nie ma jej również większa wersja. Kupicie ją stacjonarnie lub w internecie, na przykład TUTAJ.




TANGLE ANGEL / SZCZOTKA DO WŁOSÓW GRAFITOWA
Na koniec nowość wśród moich szczotek czyli produkt konkurencji. Szczotka ma klasyczną rączkę, do której większość z nas jest przyzwyczajona, ale wyprofilowany tył pozwala również na trzymanie jak w oryginalnym Tangle Teezer'ze. Szczotka posiada powłokę antystatyczną, która ma za zadanie chronić włosy przed elektryzowaniem, niestety u mnie nie do końca się to sprawdziło. Bardzo lubię używać tej szczotki podczas czesania mokrych włosów - wtedy sprawdza się najlepiej, znakomicie rozczesuje włosy dzięki swojej dużej powierzchni. Prawdopodobnie jest to również zasługa długich ząbków, które sięgają głębiej we włosy. W ostatecznym rozrachunku nie przebiła jednak poprzedników, używam jej raczej sporadycznie, być może jest to również kwestia przyzwyczajenia. Kupicie ją na przykład TU.



______________________________  
Jestem bardzo ciekawa jakie włosowe gadżety sprawdzają się u Was.
Które szczotki są Waszymi ulubieńcami? Co polecacie do testowania?

3 komentarze:

  1. Super post! Właśnie zastanawiam się nad kupnem szczotki Angel:)
    Piękne zdjęcia <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Super post! Właśnie zastanawiam się nad kupnem szczotki Angel:)
    Piękne zdjęcia <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj znać jak się u Ciebie sprawdzi kiedy już kupisz :) Dziękuję za tak miłe słowa :)

      Usuń

_________________________________________________

Masz do mnie jakiekolwiek pytanie?
Zadaj je proszę pod najnowszym wpisem.
Dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz! ♡


Wszystkie komentarze zawierające autopromocję lub linki
reklamowe nie będą publikowane. Szanujmy siebie nawzajem!
__________________________________________________


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...