Ostatnio, podczas spaceru, bardzo wyraźnie poczułam w powietrzu jesień. Widać ją z resztą wszędzie wokół - temperatura spada, robi się chłodniej i bardziej deszczowo, a na chodnikach pojawiają się pierwsze liście. Nawet w sklepach letnie wyprzedaże ustępują już miejsca nowym jesiennym kolekcjom. Pomyślałam więc, że to dobry moment na stworzenie jesiennej wishlisty. Znajdziecie na niej kilka ciuchów, trochę gadżetów wnętrzarskich i garść kosmetyków. Zapraszam!
płaszcz | szary płaszcz
I. KLASYCZNY PŁASZCZ______________________________
Od kilku sezonów uparcie szukam tego idealnego. Zamarzył mi się klasyczny prosty krój i jasno szary kolor. Niestety każdy, który mierzyłam miał jakiś mankament - duże kieszenie, widoczne zamki, ozdoby, tekstury, szerokie kołnierze... Kiedyś widziałam idealny w Zarze i do dziś wypominam sobie, że go nie kupiłam. Konsekwentnie poszukuję więc dalej, może Wy wiecie gdzie mogę taki znaleźć?
gino rossi | melissa goji berry | melissa soldier
II. BUTY
______________________________
Długie czarne kozaki Gino Rossi za kolano ze złotym obcasem od wewnątrz, na pewno znajdą się w tym sezonie w mojej szafie :) Chociaż pasują bardziej do zimowej stylizacji, to myślę, że w chłodniejsze jesienne dni idealne sprawdzą się do sukienek. Buty na deszcz to druga pozycja na liście. Zastanawiam się nad krótkimi kaloszami i botkami na obcasie. W tym punkcie królują buty firmy Melissa i najchętniej kupiłabym obie pary :)
III. ZEGAREK
______________________________
Absolutny must have! Classic Sheffield Lady był jest na mojej liście od dłuższego czasu. Do tej pory byłam całkowicie przekonana, że wybiorę klasykę w wydaniu Daniela Wellingtona, ale kiedy zobaczyłam to kobiece cudeńko Microbelt Watch od CK pojawiły się wątpliwości. Jego jedyny minus to całkowicie czysta tarcza. Podobno można się do tego przyzwyczaić, ale mam już jeden taki egzemplarz i, w moim przypadku, kończy się to zerkaniem na telefon albo cudze zegarki :P Mało praktyczne, ale czyż nie jest piękny?
IV. PORTFEL
______________________________
Niestety mój beżowy portfel z Reserved zaczyna już źle wyglądać, rozglądam się zatem za odpowiednim modelem. Przede wszystkim musi być duży i pojemny, wykonany z dobrego materiału, poręczny i ponadczasowy. W tej kategorii wygrywają portfele Wittchen - to klasyka na lata. Bardzo elegancko prezentuje się też pierwszy model, który pokazuję Wam w zestawieniu. Został zaprojektowany z okazji 25-lecia marki.
______________________________
Niestety mój beżowy portfel z Reserved zaczyna już źle wyglądać, rozglądam się zatem za odpowiednim modelem. Przede wszystkim musi być duży i pojemny, wykonany z dobrego materiału, poręczny i ponadczasowy. W tej kategorii wygrywają portfele Wittchen - to klasyka na lata. Bardzo elegancko prezentuje się też pierwszy model, który pokazuję Wam w zestawieniu. Został zaprojektowany z okazji 25-lecia marki.
V. KSIĄŻKI
______________________________
Czy jest tu ktoś komu jesień nie kojarzy się z kubkiem kawy lub herbaty, ciepłym pledem i dobrą książką? Na mojej liście znajdują się obecnie cztery pozycje, które koniecznie chcę przeczytać. Jakoś tak się złożyło, że wszystkie dotyczą szeroko pojętych porad w strefie mody, zaczynając od samoakceptacji, a na porządkach kończąc. A może Wy polecicie mi ciekawe tytuły na jesienne wieczory?
VI. KOSMETYCZNE
______________________________
W zestawieniu kosmetycznym najbardziej pożądany jest przeze mnie zestaw startowy Semilac do manicure hybrydowego. Długi czas zastanawiałam się nad nim obawiając się zniszczenia paznokci, ale w końcu się zdecydowałam i... nie ma go w żadnej drogerii internetowej. Teraz czekam z niecierpliwością, bo gdy tylko się pojawi będzie pierwszą rzeczą, która "sama" kliknie się do koszyka ;) Druga w kolejce jest pomadka hybrydowa Bourjois Aqua Laque w odcieniu 01 Appechissant. Nie przepadam za szminkami i mocnymi pomadkami, kilkakrotnie testowałam ją w drogerii i znalazłam swój idealny odcień. Na końcu listy jest nowa wersja kultowej szczotki Tangle Teezer Blow Styling Full Padle. Posiadam wersję Original oraz Compact i z obu jestem bardzo zadowolona. Ciekawi mnie jak sprawdzi się wersja z trzonkiem do stylizacji włosów długich.
VII. PALETKA CIENI
______________________________
Jesienią,
co roku, mam ochotę sięgać w makijażu po naturalne i matowe barwy.
Najlepiej czuję się w brązach, beżach i delikatnych różach. Te kolory
ładnie podkreślają wakacyjną opaleniznę i idealnie nadają się do
makijażu dziennego oraz wieczorowego. Zarówno paletka Naturally Yours
Zoevy, jak i Flawless Matte od Makeup Revolution byłyby idealne.
VIII. WNĘTRZARSKIE
______________________________
Poncho, które może pełnić funkcję narzuty na fotel to nie planowany zakup, ale kiedy zobaczyłam je na stronie Mango nie mogłam się oprzeć. Urzekły mnie kolorystyka i te frędzelki :) Na punkcie Cotton Balls'ów oszaleli już chyba wszyscy. Nic dziwnego, proste pomysły są najlepsze, a łańcuch kolorowych, świecących kul, który sami możemy zaprojektować, jest niesamowicie klimatyczny. Ja wybrałam biel, krem, szarość i jasny brąz. W tej chwili przesyłka jest już w drodze i z pewnością zobaczycie go nie raz na blogu oraz moim Instagramie. Pompony z tiulu, to kolejna dekoracja, która urzekła mnie swoim minimalizmem. Widziałam w internecie wiele tutoriali (jak choćby TU czy TU), gdzie możemy zobaczyć jak wykonać taki własnoręcznie. Znajdę tylko dobry materiał i z pewnością wypróbuję ten sposób.
______________________________
To już cała jesienna wishlista. Może zainspiruje Was do stworzenia własnych?
Jestem bardzo ciekawa, co się na nich znajdzie, dajcie znać w komentarzach.
Zapraszam Was na mój Instagram. Tam znajdziecie mnie codziennie :)
Poncho jest naprawdę śliczne, ale jego skład jest nieadekwatny do ceny. 100% akrylu to gwarancja, że poncho nie będzie ciepłe oraz że zmechaci się błyskawicznie. Również szukam podobnego, ale chyba spróbuję znaleźć coś w second handach bo sieciówki nie kuszą ani jakością, ani ceną.
OdpowiedzUsuńTeż ubolewam, że coraz więcej marek rezygnuje z lepszych materiałów na rzecz tych tańszych. Jakość i cena? To bardzo rzadko idzie w parze.
OdpowiedzUsuńMnie też marzy się klasyczny szary płaszczyk, do tej pory zawsze kupowałam czarne :)
OdpowiedzUsuńDo tego paletka Zoevy, Love is a Story i jesień mi nie straszna!
Ja lubię czerń w dodatkach. W całej stylizacji jest u mnie dość przytłaczająca.
Usuń