sobota, 12 sierpnia 2017

AKTUALNA PIELĘGNACJA CERY: ULUBIONE KOSMETYKI & MÓJ RYTUAŁ

Pielęgnacja to dla mnie zdecydowanie najważniejszy element dbania o urodę. Uważam, że makijaż wykonany nawet najtańszymi (niekoniecznie najgorszymi) kosmetykami zawsze będzie dobrze wyglądał na zadbanej skórze, natomiast nawet najdroższe produkty nie zamaskują złego stanu cery. Latem używam mojego sprawdzonego zestawu, stosuję kilka koreańskich trików pielęgnacyjnych i uważnie obserwuję, jakie w danym momencie, są potrzeby mojej skóry. Dziś możecie zobaczyć, jak wygląda mój poranny i wieczorny rytuał oraz po jakie produkty lubię sięgać - zapraszam!


Dopiero przy tworzeniu tego posta zorientowałam się, że niemal wszystkie aktualnie używane przeze mnie produkty mają w składzie różę - esencję, zapach lub olejek. Nie wiem czy to przypadek czy może wakacyjne ciągotki do lżejszych i bardziej "naturalnych" kosmetyków ;)


USUWANIE MAKIJAŻU

Absolutną podstawą jest dla mnie oczyszczanie, a odkąd przeczytałam książkę "Sekrety urody Koreanek", obowiązkowym punktem jest dla mnie oczyszczanie dwu lub trzy etapowe. Przy mocnym makijażu cały rytuał rozpoczynam od płynu micelarnego, w moim przypadku jest to sprawdzony Garnier 3w1. Delikatnie przykładam płatki do oczu i czekam, aż kosmetyki lekko się rozpuszczą. Absolutnie niedozwolone jest pocieranie skóry! W ten sposób mówimy zmarszczkom "dzień dobry!"...


OCZYSZCZANIE OLEJKIEM I PRODUKTEM NA BAZIE WODY

Jeśli akurat nie mam mocnego smoke'y, pomijam poprzedni krok i od razu sięgam po olejek myjący. W moim przypadku najlepiej sprawdzają się te z Bielendy, aktualnie używam wersji różanej. Olejek rozpuszcza  kosmetyki i zanieczyszczenia, więc nie stosuję go rano, kiedy jedynie zmywam sebum i pot, które nagromadziły przez noc oraz resztki kosmetyków pielęgnacyjnych. Zmywam go ciepłą wodą - zimna sobie nie poradzi. Dzięki niemu w bardzo delikatny i jednocześnie skuteczny sposób usuwam cały makijaż. W tym momencie wykonuję też delikatny masaż twarzy i mogę przejść do kolejnego kroku czyli oczyszczania produktem na bazie wody.

Pozwala ono pozbyć się z twarzy resztek olejku oraz potu, kurzu i innych zanieczyszczeń. Ten krok daje mi pewność, że skóra jest przygotowana na przyjęcie pielęgnacji. Moim ulubionym produktem jest tutaj łagodząca pianka Nivea do cery suchej i wrażliwej. Używam jej od bardzo dawna i chyba jestem już od niej uzależniona. Zawsze, kiedy chociaż na chwilę ją odstawię moja skóra wygląda na spiętą i podrażnioną. Nie za bardzo toleruje też inne tego typu produkty, które, co jakiś czas testuję.


AKCESORIA

To, czym myjemy skórę ma na nią taki sam wpływ jak to, w jaki sposób ją oczyszczamy. Dwa akcesoria, po które sięgam to myjka silikonowa z Rossmann'a, którą stosuję przeważnie w tygodniowych seriach czyli 3 tygodnie mycia dłońmi i tydzień myjką. Pozwala mi to na regularne bardziej dokładne oczyszczanie skóry. Szczoteczka z miękkim włosiem służy mi delikatniejszej pielęgnacji, kiedy skóra jest podrażniona lub zaczerwieniona. Świetnie sprawdza się po wszelkiego rodzaju peelingach lub mikrodermabrazji. Ważne jest, by pamiętać o regularnym oczyszczaniu narzędzi do mycia. Ja najczęściej po prostu sparzam je wrzątkiem.


TONIZOWANIE

Wielokrotnie spotkałam się z opinią, że nie widzicie różnicy przy stosowaniu toników i bez nich. Być może nie jest to kosmetyk, który daje spektakularne i widoczne efekty, ale nie taki jest cel jego działania. Toniki mają za zadanie ponownie oczyścić twarz i przywrócić równowagę pH skóry. Ich zadaniem jest również nawilżenie i wzmocnienie bariery ochronnej, aby skóra pozostała gładka i zdrowa. Tonik należy uwzględnić zarówno w porannym, jak i wieczornym rytuale pielęgnacyjnym. Unikajcie toników zawierających alkohol - wysuszy i ściągnie skórę, a do tego zahamuje jej zdolność do samodzielnej regeneracji. Nawet przy tłustej skórze, nie jest to dobra droga.


NAWILŻANIE

Po dokładnym oczyszczeniu możemy przystąpić do części pielęgnacyjnej czyli aplikacji kremów lub olejków. U mnie w porannej pielęgnacji, gdy mam zamiar nałożyć makijaż, najlepiej sprawdzają się olejki. Szczególnie upodobałam sobie Evree Magic Rose, który fenomenalnie nawilża i bardzo szybko się wchłania. W moim przypadku ułatwia również nanoszenie podkładu, który pięknie stapia się ze skórą. Na noc sięgam po mocniejsze kremy, jak na przykład Bioderma Hydrobio Creme. Gęsta konsystencja i niesamowicie bogaty skład sprawiają, że rano skóra jest wyraźnie nawilżona i wypielęgnowana. W większych ilościach może zapychać, ale jako kosmetyk na noc jest idealny.

Jeśli chodzi o kremy pod oczy, to ostatnio zaczęłam więcej eksperymentować. Przez długi czas byłam wierna Ziaji 50+ z jaśminem, ale skóra zaczęła się do niej za bardzo przyzwyczajać. Aktualnie na półce stoi Dermedic Tolerans Sensitive czyli specjalistyczny krem pod oczy i na powieki. Lubię go za lekką i nie obciążającą konsystencję, która sprawdza się zarówno na dzień, jak i na noc. Ogromnym plusem jest też opakowanie z pompką, na którym mogliby wzorować się inni producenci. Przy jego stosowaniu zauważyłam wyraźne wygładzenie zmarszczek pod oczami oraz zniknięcie cieni, które do tej pory lubiły pojawiać się w najmniej oczekiwanych momentach.


ODŻYWKA DO RZĘS

Chociaż nie jest to obowiązkowy punkt pielęgnacji, odkąd stosuję odżywkę do rzęs LashVolution, jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak mogą wyglądać moje rzęsy. Muszę przyznać, że moje naturalnie są dość długie, więc bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie działanie tej odżywki, bo nie spodziewałam się cudów. Okazało się jednak, że mogą być one jeszcze dłuższe i gęstsze. Niedługo przygotuję dla Was post z pełną recenzją tego produktu.


MASECZKI

Dodatkowy, opcjonalny krok, który staram się wykonywać regularnie, bo efekty naprawdę są tego warte. W zależności od wybranego produktu możemy rozjaśnić, nawilżyć lub zregenerować skórę. Działanie przeciwzmarszczkowe, detoksykujące, oczyszczające... Do wyboru, czego tylko potrzebuje nasza cera. W mojej kosmetyczce oprócz fenomenalnych masek w płacie LomiLomi wprost kocham to nawilżenie i łatwość aplikacji!), znajdują się również pojedyncze saszetki. Przed większymi wyjściami szczerze polecam Wam Lirene Illumi Corrector - promienna cera gwarantowana, a makijaż od razu prezentuje się efektowniej. Z oczyszczających uwielbiam Lirene Dermal Therapy, po której możemy spodziewać się idealnie napiętej i gładkiej cery.

Świetną opcją są też maseczki w słoiczkach na około 10-12 aplikacji, które starczają na dłużej. Wśród tego typu najbardziej lubię zieloną oczyszczającą maskę z glinką L'oreal, która jest dość mocna, ale bardzo skuteczna - wyciąga z twarzy cały brud i pięknie domyka pory. Kiedy szukam dużej dawki nawilżenia najlepszym wyborem jest maska Organique Melon Ritual, z nawilżającymi i pielęgnującymi drobinkami.



MIKRODERMABRAZJA

Drugi dodatkowy krok, który wykonuję regularnie, ale rzadziej niż podstawową pielęgnację. Mam na myśli złuszczanie martwego naskórka, a odkąd odkryłam zalety domowej mikrodermabrazji z mojej kosmetyczki na dobre zniknęły peelingi do twarzy. Uwielbiam domową mikrodermabrazję Nacomi, której konsystencja przypomina wodę z niesamowicie drobno zmielonym piaskiem. Tak naprawdę to produkt, który zakwalifikowałabym pomiędzy peelingiem mechanicznym, a mikrodermabrazją. Skóra jest po nim bardzo gładka, choć u wrażliwszych osób, może wywołać lekkie podrażnienia. Delikatniejsza jest mikrodermabrazja Mincer VitaC Infusion, która zdecydowanie bardziej nawilża i jednocześnie oczyszcza oraz tonizuje. Nadaje się do wszystkich typów cery, a jej konsystencja jest gęstsza.

Na koniec, dla wszystkich zainteresowanych przygotowałam krótką ściągawkę z moją pielęgnacją. Nie twierdzę, że jest uniwersalna i sprawdzi się u każdego, ale dla mnie jest idealna i na pewno możecie ją potraktować jako wskazówkę do stworzenia swojego rytuału pielęgnacyjnego. Bo właśnie o to chodzi, aby te kilka lub kilkanaście minut w łazience było RYTUAŁEM, a nie OBOWIĄZKIEM.


***
Dajcie znać jakich kosmetyków używacie do codziennej pielęgnacji.
Może jest coś, co dopisałybyście do mojej listy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

_________________________________________________

Masz do mnie jakiekolwiek pytanie?
Zadaj je proszę pod najnowszym wpisem.
Dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz! ♡


Wszystkie komentarze zawierające autopromocję lub linki
reklamowe nie będą publikowane. Szanujmy siebie nawzajem!
__________________________________________________


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...